W dniu 21 kwietnia odbyło się Walne Zebranie członków Stowarzyszenia, podczas którego, z funkcji Prezesa zrezygnował Stanisław Torbus, a nowym została wybrana Anna Gołkowska-Dymarczyk.
----
Słów kilka pożegnania od Prezesa :)
"
Anna Gołkowska-Dymarczyk nowym prezesem „Góry Kultury” czyli „Coś się kończy, coś się zaczyna” cytując klasyka.
Obejmując funkcję wicestarosty zdawałem sobie sprawę, że będę musiał zostawić Góry Kultury - Stowarzyszenie, które budowałem przez 8 lat.
Praca w Starostwie wymaga ode mnie całkowitego poświęcenia i wszelkie próby godzenia tego ze sobą, mogłyby zaszkodzić zarówno Powiatowi jak i Stowarzyszeniu.
Decyzję ułatwił mi fakt, że Anna to osoba, której mogę bez obaw przekazać Stowarzyszenie.
A w jakim stanie zostawiam Stowarzyszenie? No to najpierw trochę historii.
Mało kto jeszcze pamięta, że Góry Kultury powstały w 2009 roku jako Komitet wyborczy na zbliżające się wybory samorządowe. Widzieliśmy wtedy Tarnowskie Góry jako miasto turystyczne, obfitujące w wydarzenia kulturalne i miejsca warte odwiedzenia. Chcieliśmy się wyróżniać na tle innych, nie tylko śląskich ale nawet polskich miast.
Skończyło się tak jak skończyć się musiało, kiedy grupa młodych ludzi ma głowę pełną pomysłów ale brak doświadczenia i pustą kieszeń. Mimo sromotnej porażki to absolutnie nie żałuję tych dni. Jeśli w polityce ktoś za młodu nie był buntownikiem ten na starość będzie świnią ;)
Po przegranych wyborach, duch tamtego stowarzyszenia przestał istnieć, a ja zostałem z pytaniem co dalej? Postanowiłem dalej próbować, działać, ale już bez polityki.
Na początku na zebrania przychodziła jedna, może dwie osoby. Później zaczęły pojawiać się kolejne ze świeżymi pomysłami. Przyszła Karola Stachowicz i zaczęła „Masz głos, masz wybór”, pojawiła się Anna Gołkowska-Dymarczyk i Jaro Exaybachay Malik, którym udało się reaktywować „Muzykę na Plan” - wspaniałą imprezę zapoczątkowaną przez Kulturapię. Później kolejni – Krzysiek Breguła ze Spacerami po mieście i Rajdem Integracyjnym, Jay Matter z "Obrazem w Dźwięku", Marek Pavellek z "O zgrozo! Festiwal", Karolina Korosiewicz z „Mój sen”, Agnieszka Czichy z warsztatami fotograficznymi, Barbara Kwas z całą otoczką teatralną... oraz wielu niewymienionych tutaj przyjaciół, bez których żadna z tych, ani wielu innych imprez by się nie odbyła.
Chciałem jeszcze podziękować trzem osobom które działały ze mną i wspierały mnie od początku: Rafal Drewniak, Krzysiu Gierak i szczególnie Sylwia Jata
Kończąc ten przydługi tekst, chciałbym życzyć Ani powodzenia, chociaż tak naprawdę go nie potrzebuje. Wiem że nie ma lepszej osoby, której mógłbym zostawić „moje” Góry Kultury
P.S.
Akcja świąteczna jest dalej moja
